Monty Python. Pulpety z łososia.
Przeczytałam, że pewien słynny Brytyjczyk zastąpił w swoim dawnym przepisie ryż, uwaga.....KALAFIOREM! Oto dowód jego kunsztu, prawdziwa kulinarna nowoczesność, jak dał do zrozumienia zachwycony recenzent. Potraktowałam to jak wyzwanie rzucone Królowi Arturowi w filmie "Monty Python i Święty Graal" - zetnij, królu drzewo...ŚLEDZIEM! Król odmówił, bo był mądry i zapewne wiedział, że tak głupie zadanie - choć być może nacechowane nowoczesnością - nie jest godne wysiłku koronowanej głowy.
Ja, prosta w swej mentalności gospodyni domowa, nie poskromiłam znarowionej miłości własnej, podjęłam rękawicę. Pozamieniałam w tradycyjnych przepisach coś na coś innego. Efekt przedstawiam poniżej. Jest to kulinarna grafomania, lecz nie przeczę - bardzo smaczna. W kuchni można prawie wszystko pozastępować czymś innym, tylko po co? Robienie bałaganu w świecie kulinarnego rzemiosła to nie nowoczesność, lecz figle. Najczęściej głupkowate a przede wszystkim wątpliwie twórcze.
Na danie:
500 g filetu z łososia bez skóry; 150 g wędzonego boczku; 100 g kaszy bulgur; 300 ml bulionu z kostki; 5 łyżek tartej bułki; 1 jajko; garść odsączonych kaparów; sok z 1 cytryny; 10 łyżek mąki mąki;1 cebula;2 duże garści tartego żółtego sera; olej do smażenia; sól i pieprz do smaku.
Na sos:
biała część 1 pora; 5 połówek brzoskwiń z puszki; 400 g przecieru pomidorowego; 1 łyżeczka cukru; 1 łyżeczka soli; 2 łyżki octu z czerwonego wina; 1 duża łyżka musztardy francuskiej;
Sposób przygotowania sosu:
W rondlu z grubym dnem rozgrzać olej, dodać pokrojonego pora i brzoskwinie, smażyć 3 minuty. Dodać przecier pomidorowy, po 1 łyżeczce soli i cukru oraz 1/2 szklanki wody. Przykryć, dusić na małej mocy palnika przez 15 minut. Po tym czasie odstawić, zmiksować blenderem, doprawić octem. Dosolić, jeśli trzeba. Dodać musztardę, wymieszać. Sos jest gotowy.
Sposób przygotowania pulpetów i zapiekanie:
Filet z łososia skropić cytryną, posolić, obtoczyć w mące. Na patelni rozgrzać sporą ilość oleju, gdy będzie gorący dodać łyżkę masła, gdy masło się spieni, położyć na nim łososia i zrumienić z obu stron. Zdjąć z patelni, odsączyć na papierowym ręczniku. Odstawić. Tłuszcz ze smażenia ryby wylać. Na tę samą patelnię wrzucić boczek pokrojony w paski, usmażyć "na chrupko", dodać pokrojoną w kostkę cebulę i kaszę. Wszystko razem smażyć przez chwilę, wlać rosół i dusić pod przykryciem przez 15 minut. Odstawić, wystudzić. Łososia podzielić na kawałki. Uduszoną kaszę z boczkiem wymieszać z surowym jajkiem, bułką tartą, 1 garścią sera i kaparami. Dodać łososia i wymieszać wszystko jeszcze raz (delikatnie, żeby kawałki ryby się nie rozpadły). Uformować kulki o średnicy około 6 cm., obtoczyć w mące, spłaszczyć. Pulpety formuje się łatwiej, jeśli po zrobieniu każdej sztuki opłucze się ręce wodą- wtedy masa nie klei się do dłoni. Rozgrzać olej na patelni, zrumienić pulpety z obu stron. Zdjąć z patelni, ułożyć w żaroodpornej formie wysmarowanej tłuszczem, zalać sosem, posypać serem. Zapiekać w piekarniku w temp. 180 stopni z termoobiegiem tak długo, aż ser się zrumieni.
MIRO
14 lutego 2016 00:00:00PYSZNE
MIRO
14 lutego 2016 00:00:00PYSZNE DZIEKI ZA PRZEPIS
Kucharz Kapryśny
15 października 2021 16:28:33Tylko po co? cebula i boczek zabija smak łososia. ale może być na 1 talerzu - łosoś i kupka pysznej kaszki z dodatkami. sosik oryginalny - pory i brzoskwinia? przecier i jeszcze musztarda? wolałabym poulette musztardowy. A jak już mamy za dużo łososia to klasyczne klopsiki ( z bułką BEZ skórki), albo z kaszą manną, gotowane. Sos cytrynowy.