Ogrody działkowe. Znikający Świat.

Ogródki działkowe. Wiejskie przestrzenie w granicach miast. Naturalną koleją rzeczy znikają, wchłaniane przez nowoczesną infrastrukturę. W ostatnim czasie głos środowisk walczących o ich zachowanie słabnie, dawni właściciele odchodzą, uprawa ogródków przestaje być częścią stylu życia, działki zarastają chwastem, altany popadają w ruinę. W tym stanie rzeczy wydają się jeszcze piękniejsze niż dawniej - magiczne, tajemnicze, ukryte w gąszczu niestrzyżonych żywopłotów, pochowane w labiryncie chylących się ogrodzeń. Mimo to, nadal pachną włoskim koprem, częstują rodzimymi winogronami i bywają domem zwierząt, o które ktoś dba. Dzieciństwo, zabawy w otoczeniu zwykłych kwiatków, tajemnice poukrywane w zdziczałych zaroślach - można ponownie wejść w tamten świat i samemu przed sobą udawać, że zgubiło się drogę powrotną. Myśleć na niby, że czas nagli, bo w domu czeka ktoś z obiadem. Pogoda nie ma znaczenia, pora dnia nieistotna. Jesień na działkach.

Poprzedni wpisGrecki deser, słony karmel. Łatwo. Bez wysiłku.
Następny wpisKawa po grecku. Sarajewo. Ostatni prawdziwy bazar Europy.
Zostaw komentarz