Tarta bułka. Szefowa i jej zastępcy.
Tarta bułka. Oto produkt, bez którego trudno poradzić sobie w kuchni, jeśli kuchnia ma działać pełną parą czyli żywić domowników i zapewniać im urozmaiconą dietę. Inaczej, jeśli ma tylko być dla kucharza okazjonalną rozrywką. Kto bowiem gotuje z doskoku i wyłącznie w nagłym przypływie fantazji, tak może dobierać swe menu, by konieczność użycia suchych chlebowych okruszków całkowicie omijać. Konsumuje on tartą bułkę a jakże, tyle, że nie we własnym domu, lecz w profesjonalnych gastronomicznych przybytkach. Dlaczego tarta bułka jest ważna? Odpowiedź tkwi w licznych jej zastosowaniach a jeśli akurat do bułki jest się uprzedzonym, to żadna przeszkoda. Poniżej znajdzie Czytelnik przykłady, mówiące do czego można i należy jej użyć a także - czym zastąpić tartą bułkę.
Panierka.
Zadaniem panierki jest ochrona tego, co ona otacza - kawałka mięsa, rybnego dzwonka lub też na przykład plastra wędzonego sera - by nie wyschło to, nie utraciło swej soczystości podczas smażenia. Tarta bułka świetnie się do tego celu, czyli do panierowania, nadaje. Czym z nudów lub dla urozmaicenia dania można ją zastąpić? Możliwości jest kilka: użyć można pszennych otrębów, miażdżonego owsa wraz z parmezanem, dezaktywowanych drożdży. Ostatni z wymienionych produktów bywa obecny na stoiskach ze zdrową żywnością, ma on formę delikatnych drobnych płatków i serowy posmak.
Innym rodzajem zastępstwa dla bułki jest włoskie battuto , czyli drobno posiekane warzywa z boczkiem. Opis wykonania włoskiej panierki jest tutaj:
Farsze, mielone kotlety i inne klopsy.
Tarta bułka dzięki posiadanym właściwościom higroskopijnym, czyli zdolności do pochłaniania wody, czyni masę mięsną lub warzywną bardziej zwartą. Dzięki temu mielone kotlety lub farsz do krokietów pozwalają się łatwo formować, zachowując spoistość. Sens zastosowania takiego dodatku polega też na zapewnieniu soczystości finalnemu dziełu. Czym tutaj zastąpić tartą bułkę? Surowym, utartym i odciśniętym z soku ziemniakiem. Jeden duży ziemniak na ćwierć kilograma surowego mięsa wystarczy.
Gotowany kalafior lub ziemniaczane kopytka.
Teraz będzie mowa o wykończeniu, bo i w takim charakterze występuje tarta bułka. Do gotowanego kalafiora, czy też klusek podawanych na słono, przesmaża się ją w maśle i tym, rzecz już na półmisku, polewa. Niektórzy najbardziej lubią w kalafiorze właśnie ją - tartą bułkę z masłem. Co w tej roli będzie równie smaczne a może nawet i lepsze? Cebulka. Szalotka uprażona w głębokim tłuszczu. Można ją przygotować samodzielnie, co w ogóle trudne nie jest, lub też kupić w sklepie, usmażoną i gotową do użycia.
Pierogi z owocami.
Pierogi sezonowe, przyrządzane latem, z truskawkami lub jagodami... nie ma nic lepszego. Podobno, ja mogę zapewnić Czytelnika jedynie o tym, że dzieci faktycznie je lubią. Dodatek tartej bułki do owoców sprawia, że sok owocowy - jeśli nawet wypływa - zostaje zatrzymany przez bułkę wewnątrz każdego pieroga, związany, wessany jak w gąbkę przez okruszki. Dzięki temu nadmiar płynu nie dostaje się pomiędzy warstwy pierogowego ciasta i pierogi podczas gotowania nie rozklejają się. Czy w tym przypadku sztuka kulinarna również przewidziała zastępstwo dla tak istotnego składnika? Owszem. Najlepiej nikomu o tym nie mówić i taką mieć tajemnicę: ususzyć dwie lub trzy pokrojone w plastry słodkie maślane bułki, później zmielić je drobno w maszynce do mięsa i tego właśnie używać do pierogów z owocami. Każdy, kto ich potem skosztuje będzie zachodził w głowę, dlaczego nigdy wcześniej tak smacznych owocowych pierogów nie jadł.
Knedle z okruszków. Hiszpańska pomyłka kulinarna.
O knedlach z okruszków opowiastka była już wcześniej:
To jedno z zastosowań tartej bułki, którego nie warto powielać w jego tradycyjnej wersji. Nie sądzę też, by zastąpienie okruszków innym składnikiem w czymkolwiek hiszpańskim knedlom pomogło. Nie zaszkodzi wiedzieć, że istnieją lecz ryzykownym byłoby częstować nimi gości.