Sól i kminek. Serowe ciasteczka.

Nie podzielam zdania dyplomowanych i domorosłych dietetyków na temat szkodliwości słonych przekąsek. Nie uważam także aby sól kuchenna była niezdrowa. Wręcz przeciwnie, posiadam przekonanie graniczące z pewnością że jest ona niezbędnym składnikiem diety. Spożywana w nadmiarze nie służy smukłości sylwetki tak jak wszystko, czego w  diecie jest zbyt wiele, nie wyłączając nachalnie polecanych surowych owoców i warzyw. To właśnie nadmiaru staram się unikać i dobrze na tym wychodzę, choć żal mi niekiedy, że jedyne co pozwala nażreć się i nie przytyć to strawa duchowa.

Proponuję zatem Czytelnikowi ciasteczka z solą, serem i umiarem, bo własnoręcznie wykonane nie będą zawierały oprócz soli żadnych dodatkowych wzmacniaczy smaku. Istnieje zatem prawdopodobieństwo, że Czytelnik zarówno zadowoli się ich smakiem jak i zdoła podczas konsumpcji kontrolować apetyt. Gdy niektóre ciasteczka pozostaną niezjedzone do następnego dnia lub dłużej, niczego nie utracą ze swej serowo - kminkowej jakości, bo nie starzeją się szybko. Smukła sylwetka Czytelnika także nie ucierpi, gdyż to właśnie dzięki powstrzymywaniu się od zjadania wszystkiego na raz i w dowolnych ilościach, zachowuje On linię. Wystrzeganie się soli nic do tego nie ma i z powyższego punktu widzenia mogłoby okazać się daremnym wyrzeczeniem.

Składniki:

240 g  miękkiego masła ; 280 g mąki; 70 g tartego żółtego sera; 2 żółtka; 1 łyżeczka soli; 1 łyżeczka kminku

Sposób przygotowania:

Wszystkie składniki zagnieść na jednolite ciasto. Uformować kulę, zawinąć w folię i włożyć do lodówki na conajmniej 30 minut. Po tym czasie ciasto podzielić na 2 lub 3 części, każdą kolejno rozwałkować, pociąć radełkiem na paski a paski pokroić na kawałki w kształcie rombów. Umieścić je na półce piekarnika wyłożonej papierem do pieczenia i upiec w temp. 180 stopni z termoobiegiem. Czas pieczenia wynosi 10 - 12 minut.

 

Jak wynika z powyższego opisu całe przedsięwzięcie nie potrzebuje wielu starań. Ilość naczyń i przyborów wymagających na koniec umycia przedstawia się tak.

Można powiedzieć, że dość skromnie. Taki stan rzeczy lubię i zaoszczędzony czas, zadowolona, przeznaczam na relaks.

Kula ciasta.

Rozwałkowane ciasto pocięte na paski.

Upieczone ciasteczka. Kształt najłatwiejszy do uzyskania.

Poprzedni wpisSzybki kurczak. Soczysty, oczywiście.
Następny wpisBudyń, wiśnie, drożdże. Placek.
Zostaw komentarz