Grzechu połowa. Zamiast czterech gruszek, dwie.

Spośród siedmiu grzechów głównych, jeden w rozumieniu teologicznym jest szefem pozostałych. Na szczęście nie jest nim obżarstwo, ono tylko wypełnia rozkazy. Kto zatem rządzi? Pycha. Ulżyło mi.

Miód, orzechy oraz beton.

Gdy trwa budowa tarasu warto zadbać o budowniczych. Poczęstowani deserem miodowo - bakaliowym utracą ochotę na spożycie piwa aż po dnia pracy kres. Bez żalu. Piwo z miodem - sen wariata. Wiem, bo pytałam.

Wiśnie z kremem. Dobra rada cukiernika.

- Jak się robi taki krem? - zapytała dzisiaj pewna Młoda Dama, poczęstowana prezentowaną rzeczą.

Auszpik czyli galareta. Jaja w koszulkach.

Jaja w koszulkach. Jak ugotować? Przed Wielkanocą o Jajach napisać wypada. W każdym razie wszyscy tak robią, więc niczym owca podążę śladem stada.

Budyń, wiśnie, drożdże. Placek.

Na jednej nodze, na Wielkanoc, dla Czytelnika. Z najlepszymi życzeniami.

Sól i kminek. Serowe ciasteczka.

Pomysłów Srebrnej Patelni na użycie mąki wraz z serem na sposób słony jest kilka a wszystkie godne polecenia. Nieudanych w tym miejscu nie publikuje się, co zresztą nie byłoby możliwe, gdyż takie nie istnieją.

Szybki kurczak. Soczysty, oczywiście.

Efekt soczystości kurczaczego filetu. Maść na szczury.

Placek z serem. Ogromna drożdżówka.

"Serowiec" nie jest pseudonimem sernika. To dwa różne wypieki.

Faszerowane Bułki. Trzy możliwości.

Na zimno lub na ciepło. Razem lub osobno.

Rybny suflet. Święte Zebu.

Dlaczego jadam mięso? Mam przecież u siebie wiele zwierząt domowych - czy ich nie kocham? Gdy słyszę podobne pytania, nachodzą mnie brzydkie myśli. Brzydkie, bo nie wolno mieć ludzi za idiotów. To wstrętne.

Omlet. Dieta. Kraciasta spódnica.

Diety są dla chorych. Jestem zdrowa, jem co chcę i wszystkie nowomodne prozdrowotne zalecenia mam TAM. To plotka, że figurę zawdzięczam liposukcji. A może nie?

Pierogi rosyjskie.

Pierogi pieczone. Drożdżowe. Z kapustą i pieczarkami. Duże sztuki. Jeden pieróg wystarczy na obiad dla jednej osoby.

Słone serowe ciasteczka. 1981.

Dawno, dawno temu, za PRL-u... Tak niespotykanie łatwe, szybkie i bezpretensjonalne, że mogą być wykonane również dla nieoczekiwanie przybyłych gości. O ile oczywiście w lodówce będzie się znajdował ser.

Befsztyczki. Szybkie, na grzance.

Nie pozwalajmy, by straszono nas jedzeniem. Straszenie jedzeniem niczemu nie służy. Wymyślono je, by zwiększyć sprzedaż odtrutek na nieistniejące trucizny.

Angielskie ciastka dekorowane tłuczkiem.

Dlaczego nazywają się "angielskie"? Nie wiem, to przedwojenny wymysł. Nie znam nikogo, kto żyje na tyle długo, by znać odpowiedź.

Wielka Lazania. Ręczna robota.

Danie mączno - mięsne uda się najlepiej jeśli Czytelnik użyje do jego wykonania takiej samej wagowej ilości mąki i farszu. Oto uniwersalna magiczna sztuczka, ogólna zasada, odnosząca się także do pierogów i tart.

Frutti di mare. Włoska koncepcja.

Włosi to mają do siebie, że dobrze gotują. Bez zbędnych ceregieli i drobnomieszczańskich wymysłów. Po prostu.

Dobry Kotlet. Odgrzewany też.

Przesłanie niesione przez ludowe porzekadło nie jest trafne. Odgrzewane kotlety smakują równie dobrze jak świeże. Wszystko od kotleta zależy. Od tego, jaki on jest.