Przystawka do kręcenia lodów - dodatkowe wyposażenie miksera. Z jej pomocą powstały lody z bananami, Kto zatem przystawki nie ma, Ten czasu nie traci i dalej nie czyta.
Czy to prawda, że alkohol tuczy? Nie, nie tuczy. Pomimo swej wysokiej kaloryczności nie jest powodem tycia.
Czekolada wewnątrz jest w formie stałej, z wierzchu w półpłynnej a główną rolę odgrywa rodzaj użytego sera. Jego obecność w moim cieście drożdżowym dowodzi, że stać mnie niekiedy na kpinę.
Sandacz. Stosowny na kolację we dwoje z okazji trzeciej randki.
Znacie ortodoksyjnych wegetarian, którzy potajemnie wciągają hamburgery wołowe? Ja znam.
Jak robiono lody przed wojną, gdy nie było lodówek i jak się je robi współcześnie tam, gdzie przystawki do miksera akurat brak.
Lizyna - aminokwas występujący w białku mięsa ryb jest niezbędny do budowy kolagenu. Dostarczany regularnie spłyca zmarszczki. Naprawdę.
Biała jak śnieg, lekka jak puch. Krucha i słodka niczym beza. Ładna, delikatna, nie starzeje się łatwo. Idealna Baba.
Dobry, o ile nie znakomity, być może nawet ze wszystkich najlepszy, mój własny sposób na Pana Dorsza.
Jeżeli Czytelnik ma pod opieką dziecko - niejadka, niech uprzejmie się dowie, że dzieci za pastą jajeczną przepadają.
Jakiej chemii się boimy i dlaczego słowo "chemia" jest groźne? Słowo kojarzy się z chemioterapią przeciwnowotworową a panikę wzbudza "chemia w żywności". Dlaczego powszechnie kupujemy tak oczywistą sprzeczność pojęciową i ulegamy pustej modzie na strach przed jedzeniem? Nie wiem, może po prostu lubimy się bać.
Boimy się chemii? Ludzki organizm w całości jest chemią i dlatego żyje. Strachy na lachy.
Stara, nędzna, podarta książeczka a w niej przepis, któremu niczego nie brak. Treść ponad formą, to lubię.
Przepis starszy niż stuletni. Nic odkrywczego.
Dlaczego porzucone kobiety tyją, choć niczego nie jedzą.
Kilka najprostszych składników, banalny przepis i oto jest. Bez zbędnych ozdób i falban, zupełnie niewulgarny i dlatego wyjątkowy. Tort.
Palone masło. Jak je zrobić i po co.
Mocna rzecz, zawierają alkohol. Urozmaicą wigilijne menu i zwykły czas, bez żadnej okazji. Bardzo smaczne. Naprawdę. Wyobraziłam sobie te pierogi, gdy opowiedziała o nich Jola. Nie wierzyłam. Niesłusznie.